Tom, Rozdzial

 1     1, 2 |        wrzeć ruchem; na drodze z obu stron stawu, ciągle podnosiły
 2     1, 3 |          się wyrwał, chwycił się obu' rękami z tyłu za portki
 3     1, 3 |       grabić - że ino dudniło po obu stronach stawu i krzyk się
 4     1, 3 |   szeroki gościniec, obsadzony z obu stron ogromnymi topolami.~
 5     1, 5 |         ciżba była, a bokami, po obu stronach, ino się mieniło
 6     1, 10|        już na nic nie zważał, bo obu zwymyślał jak psów, trzasnął
 7     1, 10|     kijanki trzaskały zajadle po obu brzegach. Na drogach pusto
 8     1, 11|          a w podle nich ze stron obu co najpierwsi, po uważaniu,
 9     1, 12|       już na polu byłem, a ten z obu luf strzelił... żeby cię,
10     1, 12|          Jest ktoś mocniejszy od obu... jest...niech no ten czas
11     2, 13|     pniami topoli, które stały z obu stron drogi i, pochylone,
12     2, 15|     przyjacielstwem występuje, a obu by nas z torbami puścił,
13     2, 16|          po lipeckich drogach, z obu stron stawu, rojno było
14     2, 21|          la wiatrów, że topole z obu stron ledwie były widne
15     2, 21|          tarzał się na polach, z obu stron drogi, na równiach,
16     3, 26|   uciechy.~Lipce ano siedziały z obu stron stawu jak przódzi,
17     3, 28|           narządzę więcej, by la obu starczyło, i razem powieziemy.~-
18     3, 28|          kiej mu nie poprawi już obu rękoma, że zwalił się na
19     3, 32|       śpiesznie się rozbiegły.~Z obu izb drzwi stały wywarte
20     3, 32|       stały wywarte do sieni i w obu już się paliły światła,
21     4, 37| obsadzona i zboża stały ze stron obu.~A kiej księża skończyli
22     4, 37|         swego dowodził, a trzeci obu się przeciwił zaś insi mamrotali:~-
23     4, 49|         głowie, bo ja muszę przy obu stróżować.~Wetknęła mu w