Tom, Rozdzial

 1     1, 2 |         pod oknem już się dymiło jadło; od ogromnego tygla z kapustą
 2     1, 5 | skwapliwie podrzucał na przynętę jadło.~A i dziady różne coraz
 3     1, 5 |         gorącą herbatę - a insze jadło, jako to: kiełbasę prażoną,
 4     1, 7 |     słowo niektóre słychać było.~Jadło zwarzyli wybrane, aż się
 5     1, 11|        różne, bych się smaczniej jadło.~Pojadali też przystojnie,
 6     1, 11|       ino zbędziesz, że nawet to jadło pokrzywą ci się w gębie
 7     1, 12|      srodze zły, że mu przerwali jadło w najlepszym miejscu, bo
 8     2, 15|        se wszystko narządza, czy jadło, czy też ubiór, aż to dziwno
 9     2, 20|        oczach, sypiać nie mogła, jadło nie smakowało, usiedzieć
10     2, 25|         jeno raz w dzień warzyli jadło, a sól za jedyną okrasę
11     2, 25|    nawiązką to, co go na wnątrzu jadło - toć i bez to aż się chałupy
12     3, 27|        wlepiając łakome ślepie w jadło.~Hanka wzięła pierwsze miejsce
13     3, 30|          grosza, pacierzem se to jadło doprawia - opowiadała urągliwie.~-
14     3, 31|   jeszcze nie zarobili na sutsze jadło. ~Wrychle też, pod przewodem
15     3, 32|         głowie!~- Pewnie, tłuste jadło narządzają i pierzyny grzeją...~-
16     3, 32|     przed michami, podtykając im jadło i niewoląc ze wszystkiego
17     4, 38|         drzewami, Hanka wyłożyła jadło na miski, że szeroko rozniesły
18     4, 40|       śniadania.~- To mi dopiero jadło - pokrzykiwał wesoło - kiełbasa
19     4, 41|         to ci było?~- I... płone jadło, to przelatuje przez żywot
20     4, 41|        mogła najwierniej, że już jadło miał wybrane i na porę,
21     4, 42|         nikogo przez cały dzień, jadło przynosiła mu Tereska albo
22     4, 47| dziobnęła raz i drugi, odsuwając jadło od razu, i już cały wieczór