Tom, Rozdzial

 1     1, 1 |   daleka krzyczała:~- Hanka, a chodźcie ino do chałupy, bo krowie
 2     1, 11|      Kuba leżał wciąż chory.~- Chodźcie prędzej, bo Kuba was pilno
 3     1, 12|      Bo wstydu nie ma.~- A dyć chodźcie - wołał Jędrzych. - Muzyka
 4     1, 12|       czy co?~- Nie krzyczcie! Chodźcie do Kuby, bo zdaje mi się,
 5     1, 12|        to, sam sobie obciął?~- Chodźcie prędzej, zobaczycie. Szedłem
 6     2, 14|    szmaty i wiązać w toboły.~- Chodźcie do mieszkania, bo zimno.
 7     2, 19|    uniósł i zawołał:~Boryna! a chodźcie no do mnie.~- Masz sprawę,
 8     2, 20| powtórzył stary smutnie.~- Nie chodźcie do karczmy i kobiet tam
 9     2, 20|   niewinien, tylachna krowa!~- Chodźcie na drugą stronę, mam z wami
10     2, 21|      ciche, lodowate głębie.~- Chodźcie prędzej, w lesie będzieta
11     2, 21|     nieco od naporu wichury.~- Chodźcie prędzej, nocy tylko co patrzeć.~-
12     3, 26|        bez mała, przez pięciu. Chodźcie przed dom, bo trza ich podkarmić
13     3, 27|     wpadła z krzykiem Magda:~- Chodźcie prędzej, ojcu cosik jest!~
14     3, 28|      myjąc ręce nad korytem.~- Chodźcie na śniadanie, znajdzie się
15     3, 28|  rychło i rzekł dobrotliwie:~- Chodźcie no na drugą stronę, rzeknę
16     3, 36|         Gospodyni, a to prędko chodźcie! - wrzeszczał już z dala.~-
17     4, 37|        zziajany po Jambroża.~- Chodźcie do kościoła, przywieźli
18     4, 38|         a dyć ja... a dyć...~- Chodźcie mi zaraz do domu! Jezus,
19     4, 38|       domu! Jezus, taki wstyd! Chodźcie!...~- Nie póde... Już to
20     4, 39|        że poleciała za nimi.~- Chodźcie prędzej, kobiety - przynaglał
21     4, 44|      nie karczma!~- Pietrze, a chodźcie ino, cosik wama rzeknę! -
22     4, 46|        jeno przyszli. Rochu, a chodźcie no do nas! - krzyknął.~-