Tom, Rozdzial

 1     1, 4 |         nie chwaci... a kowal by chcieli z pięć rubli za fuzję...
 2     1, 7 |         oczami, jakoby się zjeść chcieli...~Wnetki, bo jakoś w pacierzy
 3     1, 7 |          go trza koniecznie...~I chcieli przez moc psa spod Panajezusowej
 4     1, 8 |     baczym - razem odpowiadali i chcieli Jambroża w rękę całować,
 5     1, 10|   gospodarzy z Rochem na czele i chcieli zgodę czynić między nimi,
 6     2, 19| sprawiedliwości wyrychtował.~Nie chcieli go słuchać długo i jaki
 7     2, 24|         się oglądali za kijami i chcieli bieżyć, wywlec go z chałupy
 8     2, 24|        wójt i sołtys, ale ci nie chcieli nic powiadać, więc ciekawość
 9     2, 25|   biegała ano z pyskiem kaj jeno chcieli dać ucha, przytwierdzała
10     2, 25|    czułości i pocieszenia. jakie chcieli sobie powiedzieć i nie poredzili.~-
11     2, 25|         wiem, bych mnie powiesić chcieli, pierwsza byś troków nie
12     2, 25|      nikto nie wyrozumiał, czego chcieli, dopiero Boryna przystanął
13     3, 26|          pod wieczór skończyli i chcieli zrazu całą wieś wraz ze
14     3, 27|    Hanczynych ręku, że kowalowie chcieli ją wyręczyć; nie popuściła
15     3, 29|    frygać za nim błotem.~- Czego chcieli? - pytał Rocho wchodząc
16     3, 31|          uspokoić.~Po skończeniu chcieli co przegryźć, ale Hanka
17     3, 33|           mówiła cicho. - Byście chcieli, to mam parę groszy, wygodziłabym
18     3, 34|        mieście, gorąc był, to se chcieli wypocząć w chłodzie i pojamorować.
19     3, 34|      Jeszcze trochę, a będziecie chcieli, żeby wam dodał po koniu
20     4, 37|        dałbym, czegoście pierwej chcieli!... - ozwał się głośniej
21     4, 41|         do mleka.~- Już i Maciej chcieli ją kupować, że to rychtyk
22     4, 46|         w mig się rozniesło, jak chcieli, że Rocha już od południa