Tom, Rozdzial

 1     1, 11|      komu było do upodoby, a rozgłośnie, bo drużbowie z druhenkami
 2     2, 25|   bacząc pokrzykali wesoło a rozgłośnie - i zabierali się do powrotu.~
 3     3, 26|    Boćki też wzięły klekotać rozgłośnie gdziesik po wsiach, jeszcze
 4     3, 27|       koguty zaś piać wzięły rozgłośnie.~Gęsi, zawarte pobok, przyjęły
 5     3, 27|     i bimbały wolno, długo i rozgłośnie.~Że w jaki pacierz, a wszyscy
 6     3, 29|       Skowronki wyśpiewywały rozgłośnie, a z pól, od borów, z niebieskawych
 7     3, 31|  wesołym pogwarem, szumnie i rozgłośnie kiej do tańca.~Naraz przycichło
 8     3, 32|   huknęli z całej mocy i tak rozgłośnie, jaże ptaki uciekały z drzew
 9     3, 32|     bociek klekotał gdziesik rozgłośnie.~Bo nawet głosy ludzkie
10     3, 33|     spódnicą, ktosik chrapał rozgłośnie spod pierzyny. Z nieśmiałością
11     3, 34|     weselem, a tak krzepko i rozgłośnie, jakby kto walił młotami
12     4, 37|    do rana.~I śpiewali zrazu rozgłośnie, alej kiej ustał wszelki
13     4, 37|     to koguty się wydzierały rozgłośnie, gdzie nawet wołania się
14     4, 38|    ich jeno było, zadzwoniły rozgłośnie i ze wszystkiej mocy.~A
15     4, 38|   wraz od ucha, uroczyście a rozgłośnie. ~Na odpust ci one tak radośnie
16     4, 38| jękliwe leciały we świat tak rozgłośnie, aż chwiały się źdźbła,
17     4, 38| wrzątku.~Katarynka wygrywała rozgłośnie na całą wieś; dziady wyciągały
18     4, 38|    dobrze napity wyśpiewywał rozgłośnie.~Przycichły Lipce, pusto
19     4, 42|   toczył się bujnie, wesoło, rozgłośnie, kiej ten potok nabrany