Tom, Rozdzial

 1     1, 2 |         w garki sami.~- Ociec z Antkiem! - krzyknęła Józka i wybiegł
 2     1, 2 |         pojechał po ziemniaki z Antkiem, bo Kuba miał urznąć sieczki
 3     1, 4 |          gdzie siedział kowal z Antkiem i kilku młodszych gospodarzy.~
 4     1, 8 |         do pół boków w gnoju, z Antkiem się pokłócił; Hankę wykrzyczał
 5     1, 10|  natychmiast i mimo obawy przed Antkiem zawrócił z powrotem do Borynów.~-
 6     2, 20|      Ale dosyć i tego, że się z Antkiem zadawała!~- W karczmie,
 7     2, 20|    czole, tęgi źrebak!... Ale z Antkiem powinniście zgodę zrobić
 8     2, 25|        o jej schodzeniach się z Antkiem. Nie pilnował jej nawet
 9     2, 25|    Mateusz zaś wraz z Kobusem i Antkiem, któren już cały czas na
10     3, 27|        pytać.~- Widziałem się z Antkiem! - rzekł cicho nie patrząc
11     3, 30|        grosza!...~- Nawet przed Antkiem się nie wygadajcie, moi
12     3, 33|          tak prawdę powiem... Z Antkiem jest źle! z pewnością ciężko
13     3, 35| wszystko złe przez niego... i z Antkiem by tego nie było... i wójt
14     3, 35|         Hanka, że możecie się z Antkiem widywać raz na tydzień.~
15     4, 39|   weźmiecie i wy, jak się tak z Antkiem ułożyta.~Kłóciła się przeciech
16     4, 40|         w nagłym podziwie przed Antkiem, wybielał bowiem, wydelikatniał
17     4, 40|       bacznie chodził oczami za Antkiem.~Mieli się już rozchodzić,
18     4, 43|     jeno wójtowa biadoląc przed Antkiem, który wysłuchał cierpliwie,
19     4, 43|      wszyscy, którzy trzymali z Antkiem i Grzelą:~- Rocho, siedzący