Tom, Rozdzial

 1     1, 3 |      skomlał uciesznie, a co który ptaszek wyfruwał, rzucał się za
 2     1, 4 |            zapiskała cienko jakoby ptaszek wabiący abo i bębenek zahurkotał
 3     1, 5 |          miasto zadatku.~- Ho, ho, ptaszek z ciebie - wołał stary przepijając
 4     1, 7 | poschniętych badyli dziewann, że i ptaszek by się nie schronił....~
 5     1, 8 |            i moje słowo to nie ten ptaszek, co se pisknie, fiuknie
 6     1, 9 |     chlipał i zanosił się jako ten ptaszek duszony w sidłach, dopiero
 7     1, 12|      kamuszkiem w krzaki, a zawżdy ptaszek jaki wyfrunie, wójt to wama
 8     1, 12|            wykipi, uśnie cicho jak ptaszek, bo krew go całkiem odeszła.~-
 9     1, 12|            się we światy, jako ten ptaszek Jezusowy, kołowała jeszcze
10     2, 16|          wciąż dzwoniła i jako ten ptaszek świergotała zwołujący do
11     2, 21|           porwanymi słowy kiej ten ptaszek marznący, któren tylko kiejś
12     2, 24|        serdecznej prośbie jako ten ptaszek, co przed śmiercią ucieka
13     2, 25|       zamierała z bojaźni jako ten ptaszek, kiej go chłopaki przychwycą
14     3, 26|        lipieckim kościele kiej ten ptaszek zwołujący na modlitwę, ocknęła
15     3, 28|       zbiegnie i obaczy, coś ty za ptaszek! - groziła.~Rozejrzał się
16     4, 37| zaświergotała w powietrzu kiej ten ptaszek.~- Za Twoją to sprawą wszyćko
17     4, 37|         pazurach śmierci, jako ten ptaszek z gniazda podebrany, co
18     4, 38|    trzeciego - sygnaturka jako ten ptaszek świergoliła, na darmo chcąc