Tom, Rozdzial

 1     1, 2 |     szkopek, przykucnęła przed progiem i z najżywszą radością i
 2     1, 12|       kury zakrzekorzyły przed progiem, a wielki, czerwony kogut
 3     1, 12|    życie płacz!~Na ganku przed progiem czekał już Boryna, kowalowie
 4     1, 12|    stajni, walał się teraz pod progiem.~- Juści, sam sobie obciął.
 5     2, 13|     dzieci, baraszkujące przed progiem, ino chwilami, gdy mu się
 6     2, 18|       w podwórze, noc stała za progiem nieprzeniknionymi mrokami,
 7     2, 20|   zdziebko, jak tego psa przed progiem trzymaj! Wnet zobaczysz,
 8     3, 26|     młynarzowa siedziała przed progiem w pośrodku piskliwego stada
 9     3, 27|       do kur porzuciwszy przed progiem na przynętę świńskiego jedzenia
10     3, 30|    powszednie jutro stojało za progiem i w mrokach ostre kły szczerzyło,
11     3, 31|        górami, a przednówek za progiem.~- Za progiem! W chałupach
12     3, 31|    przednówek za progiem.~- Za progiem! W chałupach już siedzi,
13     3, 32|        Jasio całował się przed progiem z rodziną.~- Konia przywiedłam,
14     3, 33| przyklęknął na przedzie, przed progiem, zarzuconym tulipanami a
15     3, 35| Wrzątku naszykuję!~I wszystkie progiem zaległy przeciwko namowom,
16     3, 36|      księżycowe światło, przed progiem spał Łapa, zwinięty w kłębek,
17     4, 47|   Jagata leżała w sieniach pod progiem, w izbie było pusto, cały
18     4, 48|       spotykając się tuż przed progiem oko w oko z Jagusią, szła