Tom, Rozdzial

 1     1, 2 |       spaceruje kiej dziedzic po obiedzie - o... - odwrócił go i ptak
 2     1, 4 |         się, jako że już było po obiedzie, i odchodząc do izby rzekł
 3     1, 10|         niźli do człowieka.~A po obiedzie, skoro jeno kowalowa weszła
 4     1, 11|       się odprawiają.~A zaraz po obiedzie jęli się zjeżdżać ze wsi
 5     2, 19|        poprosi, ale ona zaraz po obiedzie zapowiedziała ostro, że
 6     3, 28|        ryb cały więcierz i że po obiedzie będą jeszcze spowiadali,
 7     3, 28|      czeka.~Po prędkim i krótkim obiedzie, jeno tęgo zakropionym,
 8     3, 29|        kobiet pojechało zaraz po obiedzie wioząc cosik pod słomą na
 9     3, 30|          pościeli, a że zaraz po obiedzie nadeszła Weronka z dziećmi,
10     3, 31|    siebie i skoro posprzątały po obiedzie, rozegnała wszystkich do
11     3, 31|      poredził lepiej.~I zaraz po obiedzie razem ze wszystkimi do roboty
12     3, 32|        już mało wiele nawet przy obiedzie, któren Hanka kazała podać
13     3, 33|        nie odzywała, to zaraz po obiedzie wziął się i do niej, dojrzał
14     3, 34|      Jagustynkę z Józką zarno po obiedzie pchnęłam po ziela na wianki.~-
15     3, 35| przyobiecując przyjść jeszcze po obiedzie, do kościoła zamierzał iść,
16     3, 35|          Dopiero w jakiś czas po obiedzie zajrzała do nich Hanka,
17     4, 41|       już mi kruczy w brzuchu po obiedzie.~- Mało to ci było?~- I...
18     4, 46|        kajś u Boryny.~- Zaraz po obiedzie gdziesik się zapodział i