Tom, Rozdzial

 1     1, 5 |            często spadały deszcze, krótkie były jeszcze, ale zimne
 2     1, 6 |         błotniste, gnijące kałuże.~Krótkie; smutne, bezsłoneczne dnie
 3     1, 11|            dana!"~...Owe obertasy, krótkie, rwane, zawrotne, wściekłe,
 4     2, 13|           zaraniu, spadły pierwsze krótkie, trzepotliwe wiatry; obleciały
 5     2, 15|           nie chcąc, postękując na krótkie przypołudnie, a trza się
 6     3, 28|         drodze do kościoła i na te krótkie Zdrowaś - że kiej na odpust
 7     3, 28|   zmieniając nie po raz jeden zbyt krótkie kawałki na dłuższe, to przydając
 8     3, 30|          drogę albo zaszarpały się krótkie krzyki dzieci, odganiających
 9     3, 31| prześmiechnęła się leciuchno.~- Że krótkie były, to się jeszcze urwały! -
10     3, 33|     jeszcze drugie mają la mnie za krótkie pierzyny.~Gruchnęli śmiechem,
11     3, 34|      wschodzie jęły migotać blade, krótkie błyskawice.~Burza szła od
12     3, 35|           onego żaru dziękczynień; krótkie, rwane westchnienia i szepty
13     3, 35|           Cichość padła, sapanie a krótkie przydechy się rozległy,
14     3, 36|     ptactwo, cienie leżały chude i krótkie, niewiela chroniąc od spieki,
15     4, 45|          najmilsze były la niej te krótkie, nagrzane, jasne noce, że
16     4, 45|          Takie to miała Jagusia te krótkie, nagrzane, jasne noce i
17     4, 48|            coraz wyraźniej słyszał krótkie, rwane i warem kipiące słowa,
18     4, 48|      chwili zatrzęsły się, i znowu krótkie, rozpalone szepty, ściszone