Tom, Rozdzial

 1     1, 8 | spokojnie wszystko przyjmowała, zimno i obojętnie, jakby to nie
 2     1, 10|    wziena... a po mojej stronie zimno... ani tej szczapy drzewa
 3     1, 10|      stożył w góry przeogromne. Zimno się robiło, ziemia tężała,
 4     2, 13|   zgubionych w omgleniu polach, zimno go przejęło, że zęby mu
 5     2, 14|      Chodźcie do mieszkania, bo zimno. Żeby mi tu i znaku po tobie
 6     2, 14|         ni na szczypiące, ostre zimno. Przywarła oczami do domu,
 7     2, 15|      gorącujecie się...~- Bo mi zimno - rzucił byle co.~- Z wolna
 8     2, 18|        pułapu opłatkowe światy. Zimno przejmujące, wiejne tak
 9     2, 18|         zdjął kożuch, ale snadź zimno mu było, bo wstrząsał się
10     2, 20|       aże mnie rozum odchodzi i zimno w kościach przewierca...
11     2, 21|        jeśli chce co wygrać, na zimno musi kuć dolę a w cierpliwości
12     2, 21|         izbie było ciemno i tak zimno, że gorzej się widziało
13     2, 25|     drzewa. Smutno było, mokro, zimno i tak mroczno na świecie,
14     3, 28|     Józka.~- Głupia, na wnątrzu zimno, jaże mi ten drewniany kulas
15     3, 28|         se wymyjesz! - odrzekła zimno, z naciskiem Hanka.~Jaguś
16     3, 30|          czuła na rękach sypkie zimno zboża i raz po raz ściskała
17     4, 40|     siedzieć zawarty. Póki było zimno, to jeszcze, ale skoro dogrzało