Tom, Rozdzial

 1     1, 8 | dorzucił Szymon poważnie.~- W wasze ręce, matko!~- Pijcie z
 2     1, 8 |    omętrę się sprowadzi i już wasze, możecie se obsiewać...
 3     1, 10|    mówi! krzyknął wyniośle.~- Wasze wójtostwo stoi u mnie tyle,
 4     1, 10|           Jak wszystko będzie wasze, to zapiszecie! - powiedział
 5     1, 10|   długich, bobym nie miała na wasze wesele.~- Co ci ino potrza,
 6     1, 11|         Dziedzice parszywe! W wasze ręce! Gorzałka nie grzech,
 7     2, 16|        Chciałem przyjechać na wasze, Jaguś, wesele, ale mnie
 8     2, 20|       porę uwidzieli, kaj się wasze kończy!~- Grozicie, widzę!~-
 9     2, 25|  znowu wołał: - Zabierzta, co wasze, i idźta z Bogiem, rąbać
10     3, 28|       drugie. Przejrzałam już wasze judaszowe zamysły, przejrzałam...~-
11     3, 29|   zjadłam!... tak moje, jak i wasze, to urznęłam kawał zjadłam! -
12     3, 34|    butelkę araku postawię!... Wasze zdrowie, gospodarze podleskie! -
13     4, 37|     Hanka łagodnie.~- Wójt ta wasze docinki dobrze jej wynadgrodzi!-
14     4, 39|  Józkę, a już wszystko będzie wasze a kowalowe...~- Skończyłeś
15     4, 40|        Dobrze się podpaśli za wasze pieniądze. Niezgorsze kałduny
16     4, 43|    kieby mądrala.~- Któreż to wasze pole? - spytała po długich
17     4, 43|      je sobie gdzieś, stoję o wasze podarunki co o ten patyk