Tom, Rozdzial

 1     1, 2 |   dzieciak to...~- W imię Ojca i Syna! Wściekła się czy co?~-
 2     1, 3 |        wylegujesz! - krzyknął do syna.~- Zmogłem się wczoraj kiej
 3     1, 5 |        bo chłodno! - zawołała do syna.~- Ciepło mi, zupełnie ciepło -
 4     1, 12|          niepokojem naglądała do syna.~Ale dopiero gdy nadszedł
 5     1, 12|     matka Jaśkowa chciała bronić syna. Ruszył też pierwszy do
 6     2, 16|          nowina, Panna porodziła Syna; aż w judejskiej ziemie,
 7     2, 18|          prawda?~- W imię Ojca i Syna, a skądże mnie to wiedzieć,
 8     2, 19|        wójta byli na chrzcinach, syna zaś nie spostrzegł, chociaż
 9     2, 19|         nie spojrzawszy nawet na syna wiódł z karczmy.~Muzyka
10     2, 25|    żegnając się:~- W imię Ojca i Syna, i Ducha świętego! Amen,
11     3, 28|         Jenszy by przepił, a ten syna na księdza kieruje.~- To
12     3, 28|     powiadały...~- W imię Ojca i Syna! - krzyknęła naraz Hanka
13     3, 30|          co insze, w imię Ojca i Syna! - krzyknęła Jagustynka
14     3, 34|    Nieżywe leżą.~- W imię Ojca i Syna, to jedźże do wójta powiadomić!~-
15     4, 41|      drugie zaświadczą - broniła syna gorąco. - Biedocie to kużden
16     4, 41|         co? - wyrzekł do Filipa, syna Jagustynki, okrzesującego
17     4, 48| rozumiesz teraz?~- W imię Ojca i Syna! Co mama mówi! - jęknął