Tom, Rozdzial

 1     1, 4 |     w raz oglądał pieniądz i spoglądał na słońce, wysoko było jeszcze
 2     1, 6 |  dorzucał gałęzi i raz w raz spoglądał na kobiety, ważył cosik
 3     1, 7 | roziskrzonymi uciechą oczami spoglądał na Jaguś, że to jeszcze
 4     1, 8 |   wójt, chłop młody jeszcze, spoglądał na nią łakomymi oczami -
 5     2, 15|    zamilkł, ino jak ten zbój spoglądał, a już cały dzień słowa
 6     2, 17|      ino ten i ów z podziwem spoglądał na Jagusię, która gorączkowo
 7     2, 18|     ale coraz niecierpliwiej spoglądał w okno i nasłuchiwał.~-
 8     2, 18|    środku i tak przenikliwie spoglądał w oczy, że ludziom miętko
 9     2, 19|  Antek mało mówił, a cięgiem spoglądał na drzwi, spodziewał się,
10     2, 20|   nie rzekł, a jako ten zbój spoglądał. Cięgiem czuła jego oczy
11     2, 21|  luto robiło na sercu.~Stary spoglądał nań z przerażeniem, żegnał
12     2, 21|   stary wygrzewał się wciąż, spoglądał nieśmiało, chrząkał, zbierał
13     2, 24|   książką w ręku i raz w raz spoglądał na niego surowo.~Organy
14     2, 24|    księdza; któren nań wciąż spoglądał, że to wyższy był nad drugie
15     2, 24|      błędnie dookoła stawu i spoglądał z uwagą na pręgi świateł,
16     3, 30| widział i kiej na obcą sobie spoglądał, nie bardzo słuchając jej
17     4, 45|     i jakby wniebowzięta, że spoglądał na nią ze słodkim wzruszeniem,