Tom, Rozdzial

 1     1, 1 |  popielate zagony rdzawiły się młodą szczotką zbóż wschodzących...
 2     1, 11|        zniecierpliwiona.~- Boś młoda i głupia... A obejrzyj się
 3     2, 13|     oberwał! Widzisz go, krowa młoda, na piąty rok ledwo idzie,
 4     2, 15|    Pewnikiem stara.~- Bogać ta młoda, ale niczego jeszcze, a
 5     2, 20|     samson miała stać w kącie, młoda przecież, zdrowa i zabawy
 6     2, 20|        powinniście, że kobieta młoda, zdrowa też swojej uciechy
 7     2, 20|       ślubem: jak stary bierze młodą, złego nie odegna i święconą
 8     2, 20|      zrażać do siebie kobiety, młoda jest, pstro ma w głowie
 9     2, 23|       jako te wiewy pieszczące młodą ruń, a dusze jako ten dzień
10     2, 25| takiemu smokowi?... a przy tym młoda przeciech była, o krwie
11     3, 26|    obleczeniu, z jutrzenkową i młodą gębusią, z warkoczami modrych
12     3, 30|        świergotami dzwoniący i młodą zielenią przytrząśnięty.~
13     3, 30|      ciepło było i słonecznie. Młoda zieleń polśniewała, trząchając
14     3, 32|    rodzący, jaże świat pachnie młodą trawą... Kaj to lecita?
15     3, 34|        drugą babę ci naraję... młodą, jedrną kiej rzepa! Postaw,
16     4, 37|     szczerą prawdę, abo to nie młoda, nie urodna, nie bogata!
17     4, 40|      między szuwarami a gęstą, młodą olszyną, przemykała się