Tom, Rozdzial

 1     1, 7 | zawołał wesoło, czapkę zdjął i witał się ze wszystkimi po kolei.
 2     1, 10|        wójt wchodził do izby i witał się ze wszystkimi; snadź
 3     1, 11|       drzwi na rozcież wywarł, witał się a do środka zapraszał,
 4     1, 12|      ze wszystkimi przyjaźnie, witał nie bacząc, że mu przezwiska
 5     2, 14|  zmarnowany i cichy, a tak się witał poczciwie, dzieciom bułek
 6     2, 19|      wyniośle i mało z kim się witał, bo i równych było niewiela,
 7     2, 19|     się przecisnął i spokojnie witał się z nimi, choć Józka umyślnie
 8     2, 22|  mieszkał i jadał, Mateusz zaś witał się z niektórymi, nie patrząc
 9     2, 22|   ruszył do wsi...~Nikt go nie witał, nikt nie poznawał, że psom
10     3, 27|      dziaduś rodzony, a on się witał cicho, każdemu coś rzekł
11     3, 32|      zaś chłop krzyżem świętym witał dawno nie widziane progi,
12     3, 34|        radośnie do wszyćkiego, witał się z każdym z osobna, że
13     3, 34|     zacząć, gdy wszedł kowal i witał się szukając, kaj by przysiąść.~-
14     4, 38|  zbierał na kościół, co łaska. Witał się ze wszystkimi, pozdrawiał
15     4, 40|       a z kim się zszedł, tego witał krótko i prędko przechodził.
16     4, 45|        i był wszędy i wszystko witał całującymi oczami, jak przyjacioły