Tom, Rozdzial

 1     2, 13|          hulały rzetelnie, bo ano rankiem ziemia już dropiała spod
 2     2, 13|          a zakurki będą - szepnął rankiem, na drugi dzień, stary Bylica
 3     2, 17|    zaczajony !...~Matki nie było, rankiem pono zajrzała i powróciła
 4     2, 22|          między siebie i powiedły rankiem na gospodarzowe pole, i
 5     2, 22|        konie, wozy i wnet ruszyli rankiem jakoś po mszy świętej!~A
 6     3, 27|           chałupę, trza je będzie rankiem wyparzyć.~Józka rada, że
 7     3, 29|        nad borami.~Ale dobrym już rankiem całkiem się uspokoiło, deszcz
 8     3, 29|     kurach zadrzemała.~A wczesnym rankiem, na samym świtaniu, Józka,
 9     3, 29|          Sobotę zebrali się zaraz rankiem chować żur i grzebać śledzia,
10     3, 34|    przewiędły, kiej któregoś dnia rankiem najniespodziewaniej zjawił
11     3, 34|     przynieść z kościoła wczesnym rankiem.~- U kogóż to jeszcze będą
12     3, 34| wymknąwszy się z chałupy wczesnym rankiem; już się nie pokazała.~Wprawdzie
13     3, 35|        wieczór naradzali, ale już rankiem w niedzielę byli wszyscy
14     4, 45|       nocą kładła do snu, czy się rankiem zrywała z pościeli, to zawdy
15     4, 48|  Częstochowy Kompania miała wyjść rankiem, zaraz po solennej wotywie,
16     4, 49|      prawie do samego świtania, a rankiem wiedzieli już wszyscy, że