Tom, Rozdzial

 1     1, 4 |      które obsiewał za odrobek ojcu.~- Gęste, ale ojcowe lepsze,
 2     1, 6 |       pierzyną '...~- My byśwa ojcu nie dali, oho!... - zawołała
 3     1, 8 |       niegłodne. Na Jagusię po ojcu wypadnie pięć i z morga
 4     1, 8 |      sprawiedliwości należy po ojcu, to zaraz na zwiesnę omętrę
 5     1, 9 |        Magdalena było matce, a ojcu Pieter i na przezwisko Socha,
 6     1, 9 |    mnie wziął, bym w ogiery po ojcu jeździł... to ino na polowania
 7     1, 10|       bo to raz chciało mu się ojcu do oczów stanąć i rzec:
 8     1, 10| zabeczana Józia podawała obiad ojcu i Rochowi, już tamci z ostatnimi
 9     1, 12|        na przenosiny, bych się ojcu przypochlebić.~Ale zabawa
10     2, 15|     starego, już nawet mówiłem ojcu o zgodzie z tobą... zrobi
11     3, 27|     Magda:~- Chodźcie prędzej, ojcu cosik jest!~Jakoż Boryna
12     3, 30|     Józce, by nie zapominała o ojcu, tak że dziewczyna zaraz
13     3, 34|        i odszedł.~- Prawda, co ojcu jakby już lepiej? - pytała
14     3, 35|          pytał.~- Gront mój po ojcu, nie ustąpię z miejsca -
15     4, 39|     najstarszy, to jemu się po ojcu należy objąć gospodarkę.~-
16     4, 40|        Młody po starym, syn po ojcu, a posobnie, a cięgiem,