Tom, Rozdzial

 1     1, 5 |      torbą głęboką i z pacierzem długim szły od drzwi do drzwi,
 2     2, 14|           gdzie wprost drzwi, na długim stole pod ścianą, bieliły
 3     2, 14|   Antkowie ostali sami.~Hanka po długim wahaniu, po wielu nieśmiałych
 4     2, 14|      pies bezpański - szepnął po długim milczeniu.~- To samo umyśliłam,
 5     2, 20|    zaczynacie zwózkę? - rzekł po długim namyśle.~- A choćby od jutra
 6     2, 22|    widział, a ciągnął za sobą na długim powróśle onego niedźwiedzia,
 7     2, 22|      chłopami? - zapytał Kłąb po długim milczeniu.~- Sam król!~-
 8     2, 24| całunkach i wraz z nimi buchnęła długim, słodkim płaczem, to jej
 9     3, 29|       zaraz z południa nadjechał długim wasągiem stary handlarz
10     3, 30|          że skoro Witek zaruchał długim dyszelkiem, kogut jął tańcować
11     3, 32|       ten ciąg ptaków zmęczonych długim lotem i już z wolna i coraz
12     3, 32|          tak wśród pól zielonych długim i rozśpiewanym zagonem,
13     3, 34|     bezustannie; biły z wolna, a długim, mocnym i gorącym głosem.~
14     3, 36|           zajrzał do komory i po długim namyśle pogrzebał w kominie,
15     4, 40|        za ojców! - powiedział po długim deliberowaniu.~A po kolacji
16     4, 44|    myślące, zaś stary Płoszka po długim rozważaniu wyrzekł niespodzianie:~-