Tom, Rozdzial

 1     1, 3 |           niektóry, aby ino chycić cudze i zechlać...~Zajrzał do
 2     1, 4 |          Tyle dobra, a to wszystko cudze... nie ich...~- Nie bucz,
 3     1, 7 |            że mu to dzieuchy abo i cudze żony lepiej smakowały...
 4     2, 19|       dzieci, co jeszcze bałykują, cudze powtarzacie!~- Boryna z
 5     3, 28|            zrobi dobrze, w garście cudze patrzy, po trzydzieści złotych
 6     3, 29|            kużden człowiek jeszcze cudze biedy brał w serce, to bych
 7     3, 36|          co ją tam mogły obchodzić cudze sprawy? Jagustynka robiła
 8     4, 39|            lubi zawdy nos wrażać w cudze sprawy.~- Jakże, przyjaciół
 9     4, 39|             Ksiądz, a wsadza nos w cudze sprawy! - wyrzekła porywczo,
10     4, 40|             prawda? zwiążesz się w cudze jenteresa, a wiesz to, jak
11     4, 41|         Jakże, pozwolę to, bych mi cudze świnie pyskały po zagonach!
12     4, 41|            to łajdusy! Smakuje wam cudze, co? A batem chceta po portkach?
13     4, 41|           z oczów spuścić, zaraz w cudze jak te świnie! Wiśta kasztan! -
14     4, 41|  siarczyście~- A gdzie! Ślepyś, że cudze? Widzisz je, świńtuchy znarowione!...~
15     4, 41| zagospodaruje.~Co go ta obchodziło cudze, mało to jeszcze miał swoich
16     4, 49|         się, używał, a ty cierp za cudze! - pogadywali tak sfrasowani,