Tom, Rozdzial

 1     1, 7 |      ci była matką, nie ja! - warknęła wyrywając rękę ze złością. -
 2     1, 7 |        to nie na twój rozum - warknęła ostro, aż przymilkli, bo
 3     2, 17|  później Jagna.~- O ciebie! - warknęła ze złością stara.~- Juści
 4     2, 24|   tknij choćby, a obaczysz! - warknęła chwytając za maglownicę,
 5     3, 28|       tykajcie me, bom zła! - warknęła cicho.~- Kijaszkiem się
 6     3, 29|       za darmo go nie dają! - warknęła w sieni.~- Palcie i wy choćby
 7     3, 32|   albo wytrącicie z zasług? - warknęła hardo nie śpiesząc się z
 8     4, 37| dobrze nadstawia na nowinki - warknęła Jagustynka.~- Bo złe dzieci
 9     4, 39|    daleka jak to śmierdzące - warknęła stara.~Ale wójtowa, jakby
10     4, 40|  zrobię, co mi się spodoba! - warknęła harno i zaczepnie, ale skoro
11     4, 42|     dwór, widzę, zamyślasz! - warknęła niechętnie.~- Wolę w budzie
12     4, 46|      nowinami po chałupach! - warknęła gniewnie.~- A już niech
13     4, 47|      u Jagusi, w to mu graj - warknęła za nim Kozłowa.~W domu jednak
14     4, 48|       lecieć.~- A to gdzie? - warknęła groźnie matka zapierając
15     4, 49|       kiej do cię nie piją! - warknęła i srodze się tym zgryzła,