Tom, Rozdzial

 1     2, 16|    szły, Pańskiego Dzieciątka święto, radosny dzień cudu i zmiłowania
 2     2, 24|       dnia zrobiło się jakoby święto niespodziane, mało kto co
 3     3, 28|    się, po kumach spaceruje i święto se robi co dnia. Wczoraj
 4     3, 29|      zrobiło się na wsi jakby święto, jeszcze tu i owdzie doganiali
 5     3, 30|    było we zwyczaju, w drugie święto Wielkanocy, po sumie, ścigali
 6     3, 30|      Tak sobie ino chodziłam, święto przeciek. Nabożna? - tknęła
 7     3, 31|   przyszedł niby pan Jacek we święto i powiada: "Wprowadzę się
 8     3, 32|  ustawionym.~- Czy to dzisiaj święto, że do roboty nie wychodzicie?...~-
 9     3, 34|     lepiej będzie dzisiaj, we święto...~- Powiadasz Płoszka bele
10     4, 38|   obwołując zarazem uroczyste święto.~Jakoż i czuło się w powietrzu
11     4, 38|       święty dzień odpustowy; święto było po chatach, przystrojonych
12     4, 38|       śpieszył tłumnie na owe święto i walił ze wszystkich stron.
13     4, 38| Dopiero to w Lipcach nastanie święto!~- Hej, a jakie zabawy pójdą,
14     4, 40|       gospodarkę?~- A dobrze! Święto się już skończyło, trza
15     4, 40|  długo jakby na jakie wielkie święto, a potem rozczesując włosy