Tom, Rozdzial

 1     1, 11|      rozumu nie miała...~- Rady dobrej nikomu nie za wiele... Bacz
 2     2, 13|      świętej Barbarze, patronce dobrej śmierci, o cichym, omdlałym
 3     2, 13|     ochotnie jednak robił i był dobrej myśli, bo raz w raz rzucał
 4     2, 21|       posłucha i pójdzie, a tej dobrej okazji nie popuści... Moc
 5     3, 26|          pobili rębaczów, że po dobrej woli nie ustąpili, pobili
 6     3, 27| wykrztusić. ~- Zdrowy całkiem i dobrej myśli. Choć strażnik nas
 7     3, 28|         powiadaj bele czego, po dobrej woli poszedł z drugiemi
 8     3, 29|  musieli widzieć... a zdrowy? a dobrej myśli? a kiej go puszczą?.. -
 9     3, 29|         do ojcowej komory... Po dobrej półgodzinie wyszła stamtąd,
10     3, 30|   przesiedziałam! Zdrowy jest i dobrej myśli... kazał was pozdrowić...
11     4, 37|        chce.~Poleciała za nim w dobrej myśle, swywoląc po drodze.~
12     4, 42|  gotowym już na wszystko, i tak dobrej myśle, że ująwszy ciężkie
13     4, 44|         Jakże to, zgodę robim z dobrej woli! - zdumiał się Płoszka.~-
14     4, 44|        Sami wezmą, a nie dasz z dobrej woli, to ci ostatnią krowę
15     4, 48|       tym coś jest! Już on ta z dobrej woli nie idzie, nie...~Ale