Tom, Rozdzial

 1     1, 4 |    Niech Kubę głowa o to nie boli... niech tylko przyniesie
 2     1, 7 |   wiedzą, czy księdza brzuch boli lekująca przeciech...~Jagna
 3     1, 10|      tak go ten kulas krzywy boli...~- Hale, noga go boli!
 4     1, 10|      boli...~- Hale, noga go boli! Wałkoń jeden, odpoczywać
 5     1, 12|   Zamrę już! Zamrę! Tak mnie boli, tak we mnie choroba rośnie
 6     1, 12|    mruknął urągliwie.~- Kiej boli!... A dyć nie szarpcie!
 7     1, 12|   pomóżcie, bo tak rwie, tak boli...~- Takiś to majster! Taki
 8     1, 12|   zamroczyło... - szeptał.~- Boli cię to?~- Nic a nic. Sił
 9     1, 12|       i oto nic go teraz nie boli, pomogło widać... że niechby
10     2, 13| stole pieniędzmi.~- Kogo nie boli, temu wszystko powoli. Nie
11     2, 15|   Józkę...~- Juści, kogo nie boli, temu zawsze powoli. - Nie
12     2, 15|    temu zawsze powoli. - Nie boli! Jednaka nas krzywda spotkała,
13     3, 29|     Niech was o to głowa nie boli. Znajdziecie jaki grosz,
14     3, 35|     gospodarka, jaże patrzeć boli! - mruknął któryś.~- Najgorszy
15     4, 45|   tknę tej zadry, póty i nie boli! - myślał o Jagusi. - A