Tom, Rozdzial

 1     1, 2 |  narzekała płaczliwie.~A potem siadła na progu obory, wsadziła
 2     1, 7 |     ostawiła trepy pod oknem i siadła zaraz z kraju przy starej
 3     2, 14|        zaś wyporządziła kółko, siadła przed kominem i przędła.~
 4     2, 16|      Siadł Boryna najpierwszy, siadła Dominikowa z synami, bo
 5     2, 16|      była z dala przez wzrost, siadła w ławce z brzega zaraz,
 6     2, 18|    garneczek z wodą do ognia i siadła z powrotem do kądzieli,
 7     2, 21| pierzyny, znowu zasnęły, Hanka siadła przed ogniem do przędzenia
 8     2, 22|      go całkiem ludzie i bieda siadła na progu.~A on chorzał ciężko,
 9     3, 27|       nieco i zabrawszy dzieci siadła z nimi na ganku, by je wyczesać
10     3, 28|    jego odejściu przyleciała i siadła przy chorym oganiając go
11     3, 30| zapachnęła kiszka przysmażona, siadła wraz z drugimi do śniadania,
12     3, 31|    chałupy, jeszcze ukradną! - siadła w ganku pilnować, a dojrzawszy
13     3, 32|   kłótni ruchać się nie mogła, siadła z dzieckiem pod oknem, a
14     4, 43|     przyokrywszy się w zapaskę siadła pod domem czekać snu albo