Tom, Rozdzial

 1     1, 3 |         skropił batem źrebicę, że ruszyła z miejsca galopem.~Milczeli
 2     1, 4 |        głosów jękliwych; procesja ruszyła, organy huknęły potężnie,
 3     1, 4 |      pociągnąwszy matkę za rękaw, ruszyła przodem, nie czekając. .~-
 4     2, 19|       zażywali. Rzepecka szlachta ruszyła zza swojego stołu, bo się
 5     2, 21| dojrzawszy białą łysicę źrebicy i ruszyła nie czekając.~Nie omyliła
 6     3, 26|  wzmógłszy się na siłach chyłkiem ruszyła w opłotki Kłębowego domu,
 7     3, 28|      próżno za Jambrożym, że wnet ruszyła pobok kościoła, drogą barzej
 8     3, 32|       zapaskę na czoło i pierwsza ruszyła z nawrotem.~Wolniuśko jeno
 9     3, 33|       piechty iść musiał.~Biedota ruszyła najpierwej, bo Filipka z
10     3, 36|      swojej roboty.~I już się nie ruszyła z chałupy, jakiś głuchy
11     4, 38|       proszalne pieśni.~Hanka też ruszyła ku wyjściu, gdy przecisnęła
12     4, 41|           wykrztusił.~Ale się nie ruszyła z miejsca; jeszcze stali
13     4, 48|       ktosik zaśpiewał i kompania ruszyła w daleką drogę.~Z Lipiec
14     4, 49|         jakiejś minucie cała wieś ruszyła do Dominikowej kieby ten