Tom, Rozdzial

 1     1, 8 |             oni jeszcze długo w noc radzili i odgrażali się dworowi.~
 2     1, 11| przyciszywszy głosy przed młynarzem radzili i umawiali się, by do Boryny
 3     2, 18|          bolało to pominięcie, i że radzili bez niego! Rozsrożył się
 4     2, 18|          ten głupi, a oni bez niego radzili! Nie daruje im tego, popamiętają.
 5     2, 19|          się, gdzie się ino dało, i radzili, przepijali, kumali się
 6     2, 24|       północka ustał, a oni jeszcze radzili...~ ~. . . . . . . . . . . .~ ~
 7     2, 25|            tam starszyzna uradzi, a radzili długo, jeno że nikto nie
 8     2, 25|            i pograżając srogo, a że radzili głośno i z gorącością niemałą,
 9     3, 34|          rodowe, gospodarskie syny, radzili pilno, ale że wrzask się
10     3, 35|           tym z Grzelą i chłopakami radzili, że jak powróci, to już
11     4, 39|            Dzisiaj pewnie będziecie radzili o działach, co?~- Juści,
12     4, 43|           jak głosować.~Długo w noc radzili, boć nie obeszło się bez
13     4, 49|          poszło do kościoła, a jeno radzili użalając się pospólnie,
14     4, 49|             jeszcze po jego wyjściu radzili, prawie do samego świtania,