Tom, Rozdzial

 1     1, 3 |          zrobić? Niktoj po nią nie przychodził, a w domu bieda - a żarła,
 2     2, 15|          któren parę razy dziennie przychodził na robotę, to spostrzegł
 3     2, 16|      widywała go, to i na myśl nie przychodził, a ludzie też wagowali się
 4     2, 17|         głowę nie pomogło, sen nie przychodził, a jeno jakby zmora zwaliła
 5     2, 18|      czekał, ale nikt po niego nie przychodził.~- Może zapomnieli... -
 6     2, 20|        siedział.~Jeden tylko kowal przychodził co wieczór i długo przesiadywał,
 7     3, 31|          Bylica już od chrzcin nie przychodził, zachorzał pono. Juści,
 8     3, 36|            lepiej. Jambroż lekują, przychodził wczoraj i owczarz z Woli,
 9     4, 37|          ale pacierz jeno niekiedy przychodził na wargi, boć w głowie i
10     4, 37| przecykając nawet wtedy, kiej Łapa przychodził i z cicha skamlący polizywał
11     4, 41|     orosiałej trawie, ale śpik nie przychodził i myśle o niej nie ustawały
12     4, 41|    opowiedziała, z czym to wczoraj przychodził kowal późnym wieczorem,
13     4, 41|       mogło być prawdą, gdyż stary przychodził teraz jeno na noc, a całe
14     4, 43|      warującym i z boćkiem, któren przychodził na wołanie, i z ptakami,