Tom, Rozdzial

 1     1, 5 |        wierciło; te miały odbyt niezgorszy, że to na zimę szło.~A potem
 2     1, 7 |         przegryz, potem wyłamał niezgorszy kijaszek, przeżegnał się
 3     1, 11|  naprzód.~Przymrozek w nocy był niezgorszy, że kałuże po drogach i
 4     1, 11|       cichości; przymrozek brał niezgorszy, gruda się łamała pod nogami
 5     1, 12|        byka, któren profit daje niezgorszy? Trzy konie! A gdzie jeszcze
 6     2, 14|        gałązek na ogień.~- Mróz niezgorszy, co?~- Że i młócić bez kożucha
 7     2, 14|             i we wsi trafia się niezgorszy zarobek, a to młynarz mi
 8     2, 16|        schowane w cholewie, kij niezgorszy w garści i krzepki też był,
 9     2, 19|     Prawdę ci mówię, przecieżem niezgorszy praktyk! - dowodził chełpliwie.~-
10     2, 19|       się do alkierza, skąd też niezgorszy wrzask dochodził, jeno Socha
11     2, 21|         stary też narządził pęk niezgorszy, obwiązał sznurem i wlókł
12     2, 22|          rodziło się, chłop się niezgorszy trafił, rolim przykupiła,
13     3, 33| prześmiewał się przed obcymi:~- Niezgorszy przednowek latoś dał mi
14     4, 42|         wyciągając spod zapaski niezgorszy kawał słoniny.~I nanieśli