Tom, Rozdzial

 1     1, 4 |         bo chłopak mylił się i latał oczami po sadach.~- Bacz,
 2     1, 6 |  Szymkiem, bo Jędrzych ostał i łatał ano dach, że to przeciekał
 3     1, 10|    połasił się do Józi i znowu latał jak oszalały, to przysiadał
 4     2, 15|       Przyniesę, a gdziebyś to latał taki karwas drogi, przyniesę...~
 5     2, 19|       abom to sam za Jagną nie latał! Ale jest tylko jedna rada
 6     2, 20|    podszczuwał, że nocami pies latał i użerał jak wściekły, a
 7     2, 24|       najlepsze, a tu Łuka, co latał z niedźwiednikami, bębni
 8     2, 24|      ino było prawdą, że Witek latał do karczmy po gorzałkę i
 9     2, 25|        pierwszą przylaszczkę i latał z nią po chałupach, że oglądali
10     4, 39|   wykrzykiwał ministranturę, a latał ślepiami za jaskółkami,
11     4, 40|    okno.~- A kajże to Jagna? - latał zdumionymi oczami po pustej
12     4, 41|        już coraz niespokojniej latał oczami po gąszczach nadrzecznych.~-
13     4, 41|      mógł się poruszyć, a jeno latał oczyma po wywartych oknach
14     4, 44| cierpliwie, a tylko jeden wójt latał kiej oparzony, wyglądał