Tom, Rozdzial

 1     1, 3 |      niewinowaty, a Dominikowa cygan jest baba, pleciuch i ozornica
 2     1, 3 |              poczęła ryczeć.~- Cygan, jucha, możem cię jeszcze
 3     1, 10|     Złodziej nie jestem ni ten cygan!~- A ja złodziejem jestem,
 4     1, 10|    dzisiaj! - postanawiał... - Cygan on jest i judasz, ale może
 5     1, 11|         Kozieł jest złodziej i cygan, miał z Paczesiową sprawę
 6     2, 15|        bolenie jednakie.~- Nie cygań w żywe oczy, hale, myśli,
 7     2, 15|       na środku drogi ostał.~- Cygan ścierwa, ze starym trzyma
 8     2, 17|     ino, co mówił ludziom,..~- Cygan paskudny, cygan!~- Ochroni
 9     2, 17|   ludziom,..~- Cygan paskudny, cygan!~- Ochroni cię to chto od
10     2, 17| nieprawdę to bym zabiła zaraz! Cygan ścierwo !~- To samo wszystkim
11     2, 18|       kowalowi wierzycie, a on cygan najpierwszy...~- Głupiaś,
12     2, 22|   przysmolony na gębie, że jak Cygan się widział, a ciągnął za
13     3, 33|       płaczliwie Michał.~- Nie cygań. Wuj się z tobą rozmówi,
14     3, 33|       wypatruję po próżnicy.~- Cygań se psu, to ci może uwierzy.