Tom, Rozdzial

 1     1, 11|        starej, a litując się nad chłopakami najbardziej.~- A bo to nie
 2     1, 12| przenosinach, z Dominikową i jej chłopakami w pośrodku; druhny i drużbowie
 3     2, 13|      śniegi i ganiały wspólnie z chłopakami. Zaroiło się na drogach,
 4     2, 17|    potrza, i wesoło pogadywała z chłopakami, bo Szymek, wystrojony w
 5     2, 17|       pójdę, do karczmy pójdę, z chłopakami pił będę!- wykrzykiwał hardo.~-
 6     2, 18|     Pewnie, dobrześ się musiał z chłopakami za łapy po śniegu wodzić!...~-
 7     2, 22|     rzekome niedźwiedniki wraz z chłopakami tak dokazywali, że dziw
 8     3, 26|       brali...~- Wzieni mojego z chłopakami... wzieni Płoszków...~-
 9     3, 29|      leciał na drogę i z drugimi chłopakami grzechotał pod płotami,
10     3, 31|      pamiętam, coście za młodu z chłopakami wyprawiali, to mi nie dziwota,
11     3, 32|    odrosłe, a i to wodziły się z chłopakami, gżąc się a przeganiając
12     3, 33|           zaś Kłąb z Mateuszem i chłopakami wzięli się do podpierania
13     3, 34|          kowala drogę poprawia z chłopakami!... - wołali za nim, bo
14     3, 35|         Jużeśmy o tym z Grzelą i chłopakami radzili, że jak powróci,