Tom, Rozdzial

 1     1, 3 |     obwieszonych jabłkami niby pięście; rzucił czymściś do budy,
 2     2, 15|       skóra cierpła na Antku i pięście mu się zwierały, hamował
 3     2, 20|        się to stać...~Zacisnął pięście i skamieniał ze zgrozy samego
 4     2, 25|     krzyknął groźnie podnosząc pięście. - Prawdę powiedam! A kiej
 5     2, 25|       wrzasnęli naraz i znowuj pięście się podniosły groźnie, krzyk
 6     3, 29|   klnąc, a zarówno z lipeckimi pięście zaciskając na krzywdzicieli
 7     3, 29|  chwila trzęsły się zaciśnięte pięście, a gdzieniegdzie już i kij
 8     3, 33|         że ani rozeznał, czyje pięście młócą kieby cepami, czyje
 9     3, 35|  Wybuchnęła zaciskając mściwie pięście i dojrzawszy przez szczytowe
10     3, 35| odpłacę! - wybuchnął podnosząc pięście.~- Odpłać, Mateusz! Odpłać,
11     3, 35|    Miemcy! - ryknął wyciągając pięście. - Mówiliśmy do was po ludzku,
12     3, 35|   pieniądze, a my jeno te gołe pięście... Obaczymy, czyje będzie
13     4, 38|  któraś z lipeckich wyciągnęła pięście i zakrzyczała za nimi:~-