Tom, Rozdzial

 1     1, 4 |       się na wietrze pochylone chorągwie i niby ptaki purpurowe i
 2     3, 30|        od tego naporu kolebały chorągwie w ławki pozatykane i te
 3     3, 32|      tęższych dzieuch wynieśli chorągwie, co się jęły zaraz rozwijać
 4     3, 32|    żółtych i białych kwiatków.~Chorągwie wiały się nad głowami, niby
 5     3, 32|     zawiał, że świece pogasły, chorągwie zatrzepały i żyta, krze
 6     3, 34| drzwiami, a nad nim wychodziły chorągwie pochylone, światła gorejące
 7     3, 34| czerwony baldach i chwiały się chorągwie, obrazy i święte figury
 8     4, 37|        dzwony, wynieśli czarne chorągwie, rozbłysnęły światła, Stacho
 9     4, 37|      zaskrzypiał, szarpały się chorągwie, chlupało błoto pod nogami,
10     4, 37|    światła, czernieją rozwiane chorągwie i płyną śpiewania, że z
11     4, 37|   krzyki zatargały powietrzem.~Chorągwie i światła okoliły jamę głęboką,
12     4, 38|       śpiewań, kiej jęły walić chorągwie, a za nimi wychodził ksiądz
13     4, 38|      rzędy świateł, rozwinięte chorągwie niby ptactwo łopotało nad