Tom, Rozdzial

 1     1, 2 |       Głupiś, parobek tyli, a boja się... już ja przełożę tatusiowi.. .~-
 2     1, 3 |       bez to, że Boga się nie boją...~- Bez to i nie bez to,
 3     1, 6 | jeszcze ktoś z wódką, ino się boją ździebko... - zaczął po
 4     1, 11|    paroby, a matczynej kiecki boją się puścić!~- Puszczą się...
 5     1, 12|     nie wyszła?~- Bo się Boga boja i w poczciwości żyje.~-
 6     3, 30| wiedzieć od swojego, jeno się boja popuścić... Juści, że przyległe
 7     3, 33|    Głównie, co się nikogo nie boja. Któż to mu stanie na sprzeciw?
 8     3, 34|       Jagna się ta osławy nie boja, jutro gotowa to samo robić.~
 9     3, 34|   jego słuchamy, a któren się boja, niech pod pierzynę się
10     3, 36|       pożywi.~- To i dziedzic boją się chłopów, kiej o zgodę
11     3, 36|      matko, ten się najwięcej boją, zarno waju wyłożę...~Przerwał
12     4, 44|      głodny pies!~- Bo go się boją, ten mu najmilejszy!~- Kiej
13     4, 44|      wezwyczajony do oporu.~- Boja się bele czego, to i niełatwo