Tom, Rozdzial

 1     1, 1 |  kopaniska- a czarny migocący cień biegł za nimi dołem po rżyskach
 2     1, 1 |         drodze okrążył go z dala i biegł na przełaj pól do karczmy.~
 3     1, 3 |       wyfruwał, rzucał się za nim, biegł kilka kroków i zawracał
 4     1, 5 |       długo, żałośnie... a za nimi biegł ostry, zimny wiatr, mącił
 5     1, 10|          myśli i postanowienia, że biegł, aby się z nią zobaczyć,
 6     1, 10|            Łapa szczekał na ganku, biegł za wozem, powracał znowu
 7     2, 13| zakrzyczały po swojemu, że Jankiel biegł do nich, albo ktoś wszedł
 8     2, 15|      obrabiali drzewo, to do młyna biegł, to do ludzi zagadywał,
 9     2, 15|            ujrzeli zasłuchanego, i biegł drugą stroną stawu, dłuższą,
10     2, 18|           ledwie nadążył, ino Łapa biegł przodem i wyszczekiwał radośnie.~
11     2, 18|        różnymi głosami gadał, więc biegł przodem i zestrachanymi
12     2, 24|        przechodził, a głos księdza biegł za nim i smagał go do żywej
13     2, 24|           Antek nie zważał na nic, biegł jak błędny, a przerażony