Tom, Rozdzial

 1     1, 1 | graniastej... a to ci... tchu złapać nie mogę..-~- Loboga, aże
 2     1, 6 |      zasypane zarzewiem, tchu złapać nie mogła ni przyciszyć
 3     1, 7 |    oczy jej zaszły mgłą, tchu złapać nie mogła, że ino ostatkiem
 4     1, 7 |   dochodzić swojej krzywdy.~- Złapać takiego i całą kupą choćby
 5     1, 9 |     ledwie zipał, ledwie mógł złapać tego dechu... i tak mu się
 6     2, 14|     Jagusią...~Tchu nie mogła złapać, a serce się jej tłukło
 7     2, 15|       nawet wiatru za nim nie złapać i szkody nie pomścić.~-
 8     2, 18|    kościoła się zatrzymał, by złapać nieco powietrza i popatrzeć
 9     2, 19| tańcowali, odpoczęli tyla, by złapać niecoś tchu napić się piwa,
10     2, 25| przystanął na skraju boru, by złapać nieco powietrza i wnet dojrzał,
11     3, 29|     przystając nagle, by tchu złapać.~Sczerwieniła się strasznie,
12     3, 30|        Juści, za rękę trza by złapać albo świadków mieć... No,