Tom, Rozdzial

 1     1, 3 |       stronach stawu i krzyk się wzmagał, bo drogi były zatłoczone
 2     1, 5 |          Gwar już był znaczny, a wzmagał się z każdą chwilą; głucha
 3     1, 6 |         i czerniał, a deszcz się wzmagał, że tylko pluskało po rozmiękłej
 4     1, 9 |    głuchy szum skrzydeł i krakań wzmagał się, potężniał i huczał
 5     2, 16|      opowieść oną, a głos mu się wzmagał i rozmadlał, i w śpiew prawie
 6     2, 21|         a jeszcze dalekim.~Wiatr wzmagał się jeszcze, bił ze wszystkich
 7     3, 28|         wiater jeszcze się wciąż wzmagał i tak jakoś ci podwiewał
 8     3, 29|      jeno ten uprzykrzony wiater wzmagał się z godziny na godzinę,
 9     4, 37|         się po swojemu.~Ale upał wzmagał się coraz barzej i prażył
10     4, 38|    zaskamlał.~A upał jeszcze się wzmagał i tak prażył, jaże pola
11     4, 48|    wczesnej godziny upał się już wzmagał, słońce ślepiło oczy i kurz
12     4, 49| podnosiło się coraz wyżej, skwar wzmagał się z godziny na godzinę,