Tom, Rozdzial

 1     1, 10| powiedział; że może przyjdzie... laczego nie?... Bo to młoducha nie
 2     2, 19|         a potem nagle, nie wiada laczego, nachylił się do niej i
 3     3, 32|      zaryczała, sama nie wiedząc laczego.~Tak zbrakło jej sił, że
 4     3, 33|          sprawą nie wypuszczą.~- Laczego! - ledwie wyjąkała, dygot
 5     3, 36|     mówił Mateusz. - Powiem wam, laczego naszą stronę trzymają: kowalowi
 6     4, 38|         też nie mogę wyrozumieć, laczego taki hojny?~- Juści, w tym
 7     4, 38|      straszny szloch.~Nie wiada, laczego znalazła się przed plebanią,
 8     4, 41|         coraz barzej i nie wiada laczego prał konie, a ostro krzykał
 9     4, 44|   wyrozumieć, skąd to przyszło i laczego?~Spierali się o szkołę,
10     4, 46|  zapłakała cichuśko, nie wiadomo laczego.~- Co ci to, co? - pytał
11     4, 48|   podnosiły się kłęby kurzawy.~- Laczego? laczego? - jęczała wlekąc
12     4, 48|        kłęby kurzawy.~- Laczego? laczego? - jęczała wlekąc się niby