Tom, Rozdzial

 1     1, 3 |      obok i łeb wtykał między deski przegrody, do żłobu klaczy -
 2     2, 13|   uścibnęła drzazeg z jakiejś deski, to słomy podtykała, że
 3     2, 13|   śmiecia zgniłego. Ni jednej deski na ziemi, gliniany tok pełen
 4     2, 14|        bo raz w raz trzaskały deski w szczycie, to pogięte stare
 5     2, 20|     drzewo na tartak, a potem deski do miasta.~- No, juści,
 6     2, 25| musieli kłaść przed chałupami deski albo mościć przejścia słomą.~
 7     3, 27|    stary postronek albo kawał deski z garści trza mu było wyrywać
 8     3, 29| nieśmiało podsuwając mu kawał deski, bo w błocie po kostki stojał,
 9     3, 32|        niech Pietrek narządzi deski, gnój będzie wywoził od
10     4, 37|      chałupie, a suche dębowe deski już z dawna na górze czekały.~
11     4, 41|      kantu, a drugie wynosiły deski na słońce.~Mateusz prowadził
12     4, 49|    pod samym lasem.~Podnieśli deski woza i wraz z gnojem jak