Tom, Rozdzial

 1     1, 3 |      twarz, a małe rudawe oczki chytrze skakały po sędziach niby
 2     1, 3 |     dziwno... - uśmiechnęła się chytrze.~Skręcił z topolowej na
 3     1, 5 |         pociechę - pogłaskał ją chytrze Boryna, bo co się tam miał
 4     1, 5 |       się zgodzimy... - skręcił chytrze.~- Prawda, z kim nie wojną -
 5     1, 7 |         idą do której...-mówiła chytrze ciągając go za język, ale
 6     1, 10| skromnie kowal i uśmiechnął się chytrze.~- Jeszcze ja się z nim
 7     1, 10|         przy świadkach! - dodał chytrze.~- A Józka i Grzela? - zapytał
 8     1, 12| zobaczycie sami uśmiechnęła się chytrze. - Witek, odegnajno psa,
 9     2, 18|     chodził pono... - zagadywał chytrze, a pilnie patrzał w Jagnę.~-
10     2, 19|         się, póki czas - radził chytrze, pociągając go z wolna za
11     4, 39|         podszywane - tłumaczył, chytrze ściągając je z drążka.~-
12     4, 41|      wolna, ostrożnie, a wielce chytrze napomykał, że gdyby mu było