Tom, Rozdzial

 1     1, 5 |      drugi, ale w milczeniu, bo obaj dość złości mieli do się
 2     1, 9 |       pacierzy po śniadaniu już obaj szli do kościoła. Kuba kusztykał
 3     1, 12|  polizywał go po twarzy.~Rychło obaj zasnęli.~A ze stajni obok
 4     2, 15|         boląca, tkwiła Jagusia. Obaj oni, a już z dawna, jeszcze
 5     2, 18|     tłustością i lekują się tam obaj tak galanto, aże na drodze
 6     2, 19|    włażą, a i drugi nie gorszą.~Obaj sielne bogacze, że szukać
 7     2, 19| gorzałkę i medytują: któren? bo obaj byli kieby te pluskwy zeschnięte!
 8     2, 19|      się pod pachy ze starszym, obaj już byli napici niezgorzej,
 9     2, 25|     wiedziano bowiem dobrze, że obaj dworowi się wysługują i
10     2, 25|      spuścił kurek, porwali się obaj na nogi, Antek też się podniósł
11     3, 35|       chciał, lecz potem siedli obaj na miedzy i długo se cosik