Tom, Rozdzial

 1     3, 28|      siedział krótko, wnet się zabierając do roboty i wszystkich poganiając,
 2     3, 28|  ponoszą - mruknęła Dominikowa zabierając się do opatrzenia głowy
 3     3, 28|       Nie odzywała się również zabierając się z Jagną do pomagania
 4     3, 29|        i Rocho nadszedł, raźno zabierając się do pomagania, że nim
 5     3, 31|       chwili Jagustynka, znowu zabierając się do uprzątania izby,
 6     3, 32|        wyciągnęła je za drzwi, zabierając się do narządzania śniadania,
 7     3, 34|   między nami - mówił smutnie, zabierając się do mleka, które mu narządziła,
 8     3, 34| sołtysa, któren wozem pojechał zabierając ze sobą Kłęba i parobków.~
 9     4, 38|   uproszę! - powiedziała matka zabierając się do słania mu na kanapie
10     4, 42|   wyszedł naprzeciw, łapczywie zabierając się do dwojaków.~Nastusia