Tom, Rozdzial

 1     1, 10|       zapalczywie porywając za kij.~- Urzędnik jestem, miarkuj
 2     1, 11|   zachciało mu się bułek, a ma kij i torbę na starość...~Ale
 3     1, 11|       spod niej za dziób długi kij wypuścił i klekotał tak
 4     2, 16|    dobrze schowane w cholewie, kij niezgorszy w garści i krzepki
 5     2, 21|     bądź słowo napomknienia za kij chwyta - bywa to bowiem
 6     2, 21|     węzeł płachty, zakręcony w kij, wrzynał się w gardziel
 7     3, 29| pięście, a gdzieniegdzie już i kij albo utytłana mietlica...~
 8     3, 32|        zaś nasłuchiwał pilnie, kij gotując ku obronie, ale
 9     3, 33|       leda okazji chwytając za kij na synów, chciała ich przemóc
10     3, 35|     zauważył któryś ostrugując kij.~- Do powiatu wezwał go
11     4, 39|    kudłów - groziła zaciskając kij w garści.~- Sprobujcie!
12     4, 39|  czystą zazdrość!~Jakby wraził kij między osy, tak się wszystkie
13     4, 45|       ogromny, rozwścieklony i kij jaże mu warczał w garściach,