Tom, Rozdzial

 1     1, 3 |         zdążył krzyknąć jeno.~- Takiś to pastuch, co? Tak to pilnujesz,
 2     1, 10|         grontu nie popuszczę...~Takiś to ty! W pysk chciałeś mi
 3     1, 10|    przyszedłem z dobrym słowem! Takiś to ty! Aha, sam byś chciał
 4     1, 12|         tak rwie, tak boli...~- Takiś to majster! Taki se ścichapęk,
 5     4, 38| podzięką.~- Co mi ta pieniądze, takiś dobry... takiś... - szeptała
 6     4, 38|       pieniądze, takiś dobry... takiś... - szeptała rozpłomieniona.~-
 7     4, 41|      żebra i poniechały!~- Cie, takiś to mocarz!~- Mocarz, nie
 8     4, 41|       skląłeś tam za brogiem! A takiś przódzi był zły! A kiej
 9     4, 45|       cię wychudzili, kruszyno! Takiś blady, synaczku! Takiś mizerny!~-
10     4, 45|          Takiś blady, synaczku! Takiś mizerny!~- Rosoły na święconej