Tom, Rozdzial

 1     1, 7 |     matki dojęły ją do żywego... przecknęła, schowała głowę w pierzynę
 2     2, 17| wiedziała, co się dzieje dokoła. Przecknęła dopiero, gdy Łapa zaczął
 3     2, 18|          mroczenia.~A wieś jakby przecknęła z odrętwienia, zaroiły się
 4     2, 24|      dnia jakoś przebudziła się; przecknęła jakby ze snu strasznego,
 5     3, 27|  pacierzu społecznym, kiej Hanka przecknęła, śpik ją ano zmorzył i strudzone,
 6     3, 27|   śpiącej.~Ale Jagusia i tak nie przecknęła; leżała ano na bok, twarzą
 7     3, 27|        znowu Hanka.~Jagna, kieby przecknęła, otarła łzy, doczesała włosów
 8     3, 30|         skowyty dokoła Hanki, aż przecknęła dojrzawszy naraz znajome
 9     4, 40|          parę pacierzów, bo kiej przecknęła, noc już była zbielała do
10     4, 45|       warg roztrzęsionych.~Stara przecknęła się i unosząc głowę szepnęła