Tom, Rozdzial

 1     1, 9 |         i niemałą litanię imion podał organiście, któren zapisywał
 2     1, 9 |  powiódł oczami i pewnym głosem podał imiona: Józefy, Marianny
 3     1, 10| wyciągam rękę do zgody...~Antek podał mu rękę, spojrzał podejrzliwie
 4     2, 14|      pszenicy to?~- Spróbujcie.~Podał jej jeszcze gorący opłatek.~-
 5     2, 20|          odchrząknął, tabaki mu podał, nos wytarł chusteczką,
 6     2, 24|  znajomkami, któryś mu tam rękę podał, ale reszta odsunęła się
 7     3, 26|       ojca zabili, sam ano ręce podał w żelaza, sam nogi nastawił
 8     3, 34|        nie zechlaj, pijanico! - podał mu pełny kieliszek i odwrócił
 9     4, 40|         ci kaj droga wypadnie - podał jej wełnianą chustę, takusieńką,
10     4, 44|     przeczytawszy list, jaki mu podał lokaj, oznajmił uroczyście:~-