Tom, Rozdzial

 1     1, 6 |       po klepiskach, sieniach i izbach, a jak u niektórych i pod
 2     1, 12|      spokojności! Nosiła się po izbach swobodnie, doglądała wszystkiego
 3     2, 17|     robiła, a ino tłukła się po izbach bez celu, wyglądała na świat
 4     2, 24|          kupiąc się po ciasnych izbach przed ogniskami, uspokajali
 5     2, 25|        późna, światła pogasły w izbach, cichość padła na wieś,
 6     3, 29|         chałupami, w sieniach i izbach zawrzało kiej w ulach od
 7     3, 32|    wrzawą, aż się zakotłowało w izbach.~A rano było jeszcze, tyle
 8     3, 34| podobnie, bo po kolacji nikto w izbach nie ostał ni na progach
 9     4, 37|     drzwi a okna i tłukł się po izbach świszcząc przeciągle i na
10     4, 39|          jął znowu penetrować w izbach i w obejściu, nawet nie