Tom, Rozdzial

1     1, 4 |         i astrów, od których bił słodki, upajający zapach; stado
2     1, 11|        miód przez zęby cedziły i słodki placek delikatnie palcami
3     3, 26|         i ten wiater pieszczący, słodki a ciepły kiej matczyne całunki,
4     3, 36|         uznojone legło w cichy i słodki sen, jeno ptak jakiś tu
5     4, 37|           piły herbatę, pojadały słodki placek i pod przewodem organiściny
6     4, 41| czerwonych, pić na umór ten miód słodki, pić do dna...~- Jeno ten
7     4, 45|    kwiatach i pszczelnym brzęku, słodki, sprażony w słońcu zapach
8     4, 45|     lipcowe, że mijały kieby sen słodki, cięgiem pragniony.~Chodziła
9     4, 48|          w to cudne zwidzenie, a słodki prześmiech zatlił się na