Table of Contents | Words: Alphabetical - Frequency - Inverse - Length - Statistics | Help | IntraText Library
Alphabetical    [«  »]
tajonych 1
tajonymi 1
tak 1433
taka 278
takas 1
takaz 1
takescie 1
Frequency    [«  »]
284 ani
281 ich
279 jest
278 taka
277 dobrze
276 wszystkie
275 niech
Wladyslaw Stanislaw Reymont
Chlopi

IntraText - Concordances

taka

    Tom, Rozdzial
1 1, 1 | Krowa się zlachała, bo taka śpaśna... i zaraz przed 2 1, 1 | przyjechali. O Jezus, mój Jezus, taka krowa, co na raz dobrze 3 1, 1 | zapaską i poszła żywo, a taka była strwożona wieścią, 4 1, 2 | przypilnować nie ma kto. Taka krowa, taka krowa! A to 5 1, 2 | nie ma kto. Taka krowa, taka krowa! A to człowiek ruszyć 6 1, 2 | bo ty stoisz o moje!... Taka krowa, taki haman, że i 7 1, 2 | czego szuka, żarła go ano taka strata.~- Witek! Witek! - 8 1, 2 | porozchodzili, bo rozumieli, że taka szkoda i taka markotność 9 1, 2 | rozumieli, że taka szkoda i taka markotność musi się skończyć 10 1, 2 | takie ciągotki w kościach, taką senność, że jak stał, rzucił 11 1, 2 | pasy drzeć, żeby zmarnować taką krowę - mruczał powracając 12 1, 2 | Jeszcze by ,taki tłumok....taka pode płotem zdychała a skamlała, 13 1, 2 | co tam o niej mówią, to taka prawda. - Splunął. - Sielna 14 1, 3 | się zrobiło, bo laboga, taka świnia, co może nie świnia! 15 1, 3 | że to pierun nie zabije taką pokrakę? - zakrzyknął zdumiony.~- 16 1, 4 | oczów, a w sercu poczuł taką gorącość, jakby mu kto zarzewia 17 1, 4 | rozmodlonych - a Kubę napełniały taką rozkoszą, wzdychał ino, 18 1, 4 | trzymają gazetę.~- I... to i taka kowalowa gazeta! - rzekł 19 1, 4 | to i borowemu zmajstrował taką, że jak strzeli w lesie, 20 1, 4 | Ale pięć rubli trza mu za taką zapłacić! - rozmyślał. - 21 1, 4 | świat la niej. Każda kobieta taka, każda... - rozmyślał gorzko 22 1, 4 | Karczma la wszystkich, a ja taka dobra za swoje trzy grosze 23 1, 4 | się go rozeznanie i żałość taka, przystanął, oglądał 24 1, 5 | skurczoną duszę, rósł w ambit i taką pewność siebie, jakoby samym 25 1, 5 | wolno, krok za krokiem, taka ciżba była, a bokami, po 26 1, 5 | ludzie poglądali na nią, taka była urodna i taka młodość 27 1, 5 | nią, taka była urodna i taka młodość i zdrowie biło od 28 1, 5 | chustki. wsadzonej za pazuchę. Taka była uradowana, że ino jej 29 1, 5 | we zwyczaju.~Plucha szła taka i ciemność, że koniom ogonów 30 1, 6 | Skończymy bo i czas do domu, taka plucha, że mnie już do koszuli 31 1, 6 | Juści. Noc zaruteńko i taka ćma, że się drogi nie rozezna. 32 1, 6 | zejdę, to pomogę. Pomroka taka, że nic nie widać.~Wjechali 33 1, 6 | bo jako ta ziemia święta, taką była Jagusina dusza - jako 34 1, 7 | pogadywał i rad na nią patrzył, taka piękna dzisiaj była i wystrojona 35 1, 7 | tarzał się jako to bydlę, że taka kurzawa, taka ćma się podnosiła, 36 1, 7 | bydlę, że taka kurzawa, taka ćma się podnosiła, co i 37 1, 7 | stworzył wołu-~...i wół jest!~- Taka dobra moja prawda jako i 38 1, 7 | chodzi i znowu gdzie zgubi...~Taka była Jagustynka...~Rozchodzić 39 1, 7 | komornice albo biedotę taką, co to w dziesięcioro wisi 40 1, 8 | ziemię i krzyknął:~- Na psa taka robota!~- Gryzie was coś 41 1, 8 | uciechy zażyć...~I jęła z taką gorącością wygadywać na 42 1, 8 | już w tym. Wyrychtujemy taką z nich parę, że jaż ha!~- 43 1, 8 | się wójt dziwował, że taka mądra kobieta jest.~Synowie 44 1, 10| kolczasty tęskność bolesna, taka straszna tęskność, że choćby 45 1, 10| jak ta suka! - rzucił z taką mocą pogrzebacz w ogień, 46 1, 11| i obwinęły jej duszę z taką mocą, a tak wyraziście w 47 1, 11| obetniesz potem... Znałam taką niejedną ... - nie mówiła 48 1, 11| Hukali społem i z mocą taką, się po wsi rozlegało, 49 1, 11| rozebrać nie potrafią... na psa taka nauka!~- Matki niechaj pacierza 50 1, 11| Jagusi!...~- Jaki korzeń, taka nać! - taka córka, jaka 51 1, 11| Jaki korzeń, taka nać! - taka córka, jaka mać!~Muzyka 52 1, 11| się puszył, że to urodna taka, a raz w raz muzykantom 53 1, 11| tan z pokrzykami i mocą taką, że choćby w stu na tysiące 54 1, 12| świat na ozorach poniesą.~- Taka to ma szczęście...~- Bo 55 1, 12| przypochlebne powiadała, i taką urodnością się wszystkim 56 1, 12| muzyka gruchnęła w chałupie z taką mocą, ściany stajni drygały 57 2, 13| wichura hulała po drogach z taką mocą, że kto się ino wychylił 58 2, 13| leciał wciąż, bez przestanku.~Taka cichość padła na ziemię, 59 2, 13| omroczonymi rozbielona, a taka cicha, zakrzepła i martwa, 60 2, 13| tego strapienia!~- Jakże, taka zima, taka skrzytwa, taka 61 2, 13| strapienia!~- Jakże, taka zima, taka skrzytwa, taka bieda, że 62 2, 13| taka zima, taka skrzytwa, taka bieda, że żyją jeno ziemniakami 63 2, 13| pazury się rozczapierzały taką złością, że choćby na całą 64 2, 13| nosa... - mówił cicho i z taką dobrocią, że Hance stajała 65 2, 13| rozeznał nikogo.~- Gdzie taką hurmą walą? - spytał Jankla 66 2, 13| zakatrupię! - wrzasnął z taką mocą, że Żyd zbladł i spiesznie 67 2, 14| głowy nie przyszło! Juści, taka urodna, taka spaśna, taka 68 2, 14| przyszło! Juści, taka urodna, taka spaśna, taka przypochlebna, 69 2, 14| taka urodna, taka spaśna, taka przypochlebna, a ja co?... 70 2, 15| nie bójcie się, zrobimy taką parę, co to w zgodzie żyje, 71 2, 15| Przyrychtuję ja cię, ścierwo, na taką kapustę, że cię psi nie 72 2, 16| się jeszcze i przejmował taką skrzytwą, że dech zapierało 73 2, 16| ale mnie nie puścili.~- A taka zabawa była, że bez całe 74 2, 16| przed oczami i patrzył z taką żałością, z takim wyrzutem, 75 2, 16| i w męce się pławi, bo taka tęskność rozpierała, 76 2, 16| dzisiejszy, a między drugimi i taką:~- "Dawno już temu będzie, 77 2, 16| organista jął wycinać kolędy na taką skoczną nutę, że ustoić 78 2, 16| powietrza, przytomniał... ale taka radość rozpierała mu serce, 79 2, 17| gorąc przenikał i taka lubość; że się prężyła cisnąc 80 2, 17| w życiu do tego stopnia, taka była zła na Mateusza, że 81 2, 17| kobieta, a takie chuchro, taka mizerota, no, no! - snuło 82 2, 18| można to przyspieszyć na taką wieję, po omacku szłam całkiem, 83 2, 18| wyjrzeć, ale na świecie była taka kurzawa, tak kotłowało, 84 2, 18| Hale, we świecie może taka moda. Żyd to jestem albo 85 2, 18| Uspokoiła się wnet, ale taka markotność rozebrała, że 86 2, 18| pomyśleć! A i teraz już bieda taka, że niejeden raz na dzień 87 2, 19| brał srogi i podnosiła się taka skrzytwa, w uszach dzwoniło 88 2, 19| wrzątkiem w sercu bełkocze, a taką tęsknością duszę przejmuje, 89 2, 19| zacząłem mówić; moja rada jest taka, aby tej sprawy samym starym 90 2, 19| przebierając oczami wskróś ludzi - taka urodna widziała się dzisiaj, 91 2, 19| jarzyły, a w sercach była taka muzyka, że i nie wypowiedzieć.~- 92 2, 19| nim zawrzała i moc wstała taka harda, nieustępliwa, 93 2, 19| kiej ten kos na zwiesnę, a taką lubością przejmował, tak 94 2, 19| rozśpiewanym, pijanym uciechą i taką mocą, że flachy się przewracały, 95 2, 19| ludzki, wijący się dookoła taką gęstwą, że ani okiem uchwycił 96 2, 19| i w piersiach wzbierała taka burza, że gotów się był 97 2, 20| ściągał, deliberował - i taka złość go przejmowała, taka 98 2, 20| taka złość go przejmowała, taka zazdrość gryzła, że nie 99 2, 20| chce wojny, to niech ma taką, aże mu grdyką wylezie! 100 2, 20| chwili poczuł sam w trzewiach taką samą nienawiść zimną, mściwą 101 2, 20| parobków, że robiła się taka zabawa, śmiechy, radoście - 102 2, 21| odpuścić; ot, przyszła na niego taka zła godzina, to aby jeno 103 2, 21| na świecie nie było, żeby taka spokojnie chodziła po świętej 104 2, 21| powróci... Pan Jezus podaje ci taką godzinę, by z biedy wyciągnąć... 105 2, 21| tak stanie, może przyjdzie taka godzina, że przyzwie...~ 106 2, 22| się u nas, to za nic ma taką kompanię.~- Pleciuch baba, 107 2, 22| bieganina, przegony, piski, a taka uciecha zapanowała, się 108 2, 22| tak brała w siebie i za taką prawdę miała, że rosło to 109 2, 22| dobrotliwości i lęku.~Co tu rzec w taką porę, kiej się dusza człowiekowa 110 2, 22| że to ser, i sam zadał taką zagadkę:~- "Lipowe drzewo 111 2, 23| jesteśmy...~- Sami!... i taka ciemnica... i... - szeptała 112 2, 23| lotem, serca nabrzmiewały taką potęgą wzlotu i zagubienia 113 2, 23| się?...~Zaśby czego! jeno taka cichość we mnie rośnie, 114 2, 24| Właśnie byli rozwlekli taką roztlałą kupę, gdy któryś, 115 2, 24| i ze zgrozą opowiadać.~- Taką trzeba ze wsi wyświecić 116 2, 24| odjąć musiało, jeśli się na taką rzecz ważył!~Ale na to skoczył 117 2, 24| wiary nie dał, nie stary; taka myśl ani postała komu w 118 2, 24| twarzy stanęło mu w oczach z taką mocą, że cofnął się strwożony, 119 2, 24| się ten krzyk i buchnął taką żałośliwą mocą, takim przepłakanym 120 2, 24| zbiedzonym i nieszczęśliwym, taką potrzebę czuł wyżalenia 121 2, 25| biedniejszych gospodarzy robiła się taka, że dobrze stojał niejeden 122 2, 25| I nawet nie wiada, kto taką nowinę rozgłosił, ale mimo 123 2, 25| końcu brakło mu już głosu i taka go złość porwała, że rzucił 124 2, 25| jej krzywda, stała się jej taka straszna niesprawiedliwość; 125 2, 25| nie przelewki, a sprawa taka, na którą babie piski nie 126 2, 25| zakamieniła dusze i oblekała je w taką surową powagę, milkli 127 3, 26| jeszczech ździebko szarawo, i taką lubością tchnęło, że już 128 3, 26| przejęła. - Cie! a skąd by i taką dziadówkę pamiętały! Ale 129 3, 26| wnet rąbać! Krzywda była taka i sprawiedliwości znikąd, 130 3, 26| padał mokry i zrobiła się taka plucha od samego rana, 131 3, 26| nią i przejmowały duszę taką zgryzotą i bólem, że chlipać 132 3, 27| drugie! - szepnęła Hanka z taką nienawiścią, w sercu 133 3, 27| być urodna! - pomyślała z taką goryczą, że wychodząc drzwiami 134 3, 27| go było pilnować i jaką taką dawać opiekę.~Jagny to było 135 3, 27| koszuli, ździebko rozespana i taka urodna, a jakowymś prażącym 136 3, 27| wyciągał na skrzypicach taką nutę żałosną, się im 137 3, 28| nic głowa nie zaboli: nie taka głupia, używa se do woli...~- 138 3, 28| donosić półkwaterki... Nie taka głupia, bych starego żałowała... - 139 3, 28| trzepać się po odzieniu, taką chęć poczuł za gardziel 140 3, 28| Krzyknęła naraz Hanka w sień z taką mocą, że Pietrek w ten mig 141 3, 28| juści, że trzeba... z taką to jak z tym łajnem, nie 142 3, 28| Kłębowa! Nie może być, taka poczciwa kobieta, cheba 143 3, 28| któż by się spodział, że taka litościwa !~- Za pieniądze 144 3, 28| się nie obroni, przyjdzie taka pora, co już nie zdzierży 145 3, 28| sobie w oczy z bliska i z taką mocą, że bych mogli, na 146 3, 28| przemową, Hankę zaś przejęła taka żałość i strach, by w gniewie 147 3, 29| wiał już teraz górą i z taką mocą, że wszyćko się ruchało: 148 3, 29| przejeżdżającą właśnie taką mizerną koniną, że ledwie 149 3, 29| niełacno, a na każdym kroku taka marnacyja, że za serce 150 3, 29| jesteście, jak drugie. ~- To w taką porę waju ciężej niźli inszym.~- 151 3, 30| ni gwarów zwyczajnych w taką porę, ni śpiewań, ni ludzi, 152 3, 30| chycili Marysię Balcerkównę i taką jej kąpiel sprawili, 153 3, 30| Znałem go, że krętacz, ale o taką rzecz bym nie posądził.~- 154 3, 30| ściągają, by ino nie pogrubieć. Taka moda dworska, aby każda 155 3, 30| lepa, rozrosła wszędzie, taka, co to jak się człek do 156 3, 30| zgromiła go Jagustynka.~- Jak taka się przy robocie rucha, 157 3, 30| też oddawali gościńce. A z taką paradą się wodzili i tak 158 3, 30| tak zakręciły się w niej, taką zawrotną lubością przejęły, 159 3, 31| Rozdział 6~Na taką dziwną wieść Hanka się 160 3, 31| nie pali się nikaj!~- Bo taką rzecz powiedzieli, jakby 161 3, 31| nadzieję.~- Niby nabożna, a taka guślarka z Dominikowej! - 162 3, 31| ojców, kwarde, ale jaka mać, taka nać, to się zbiera, co się 163 3, 31| swojego ojca! Juści, jaka mać, taka nać, prawdęście rzekli; 164 3, 31| wszystek świat wzbierał taką zwiesną, ziemia zdawała 165 3, 31| Na śmierć zakatrupić za taką krzywdę!~Wrzask buchnął 166 3, 31| śniegi! Obaczycie, przyjdzie taka pora! - wołał promieniejąc, 167 3, 31| słońca - wszystkim światem taka wiosna waliła i bił taki 168 3, 32| no, no!...~- Co wy?! w taką porę bych pomstowała! Człowiek 169 3, 32| mogła, a toć poczuła się taka opuszczona na świecie, jako 170 3, 32| rozprężyła przygięte plecy i taka radość wstąpiła w serce, 171 3, 32| nożem, jaże Hankę z miejsca taka złość poniesła, jęła 172 3, 32| Markotność przejęła. Jakże! taka Nastka, a i to zabiega o 173 3, 32| wspominków. Naturę bowiem już taką miała, kieby te wiotkie 174 3, 32| czasu, nacierzpieli...~- Taka im była krzywda, że się 175 3, 32| kobieta.~- Dopiero to smaki taka wolność!.. ho, tyla z niej 176 3, 32| bowiem przepełniało duszę, taką moc dając piersiom, że śpiew 177 3, 33| niego skrzącymi ślepiami z taką mocą, że dreszcze go przeszły. 178 3, 33| podziwem. Jakże, zawdy była taka trusia, gęby ozewrzeć nie 179 3, 33| jeszcze wypomnieć z ambony! Z taką to i człowiek flaczeje. 180 3, 33| Pies by się nie chycił za taką kaszę: jak uwędzona!...~- 181 3, 33| stanie na sprzeciw? Drugi za taką sztukę dobrze by zapłacił, 182 3, 33| Stacho Płoszka.~- Psiakrew z taką sprawą! - zaklął Mateusz 183 3, 33| co - twierdził Grzela.~- Taka ziemia, po sto rubli za 184 3, 33| niebo lebo przyschła ziemia taką pieśnią zagrała majową.~ 185 3, 33| prawdę wam rzekłem.~- Zawdy taką mówicie - zaśmiała się wzgardliwie.~ 186 3, 34| Ścierwy te wisusy, żeby taką rzecz wymyślić!~- Gulbasiaka 187 3, 34| rzęsisty deszcz i poszła taka nawałnica, że w mig położyła 188 3, 34| Zmilkli naraz, bo juści taką prawdę rzekł, jakby obuchem 189 3, 34| i strasznie rozradowali taką możliwością, a Grzela jeszcze 190 3, 34| do Grzeli.~Pili gęsto i taka radość nimi owładnęła, że 191 3, 35| ziarno: jeszcze by nie, taka wywłoka!~Szymek się zmarszczył, 192 3, 35| słabiznę, otrząchnął się z taką złością, że padła na izbę 193 3, 35| po rozognionej twarzy.~- Taką krzywdę mi zrobił... tak 194 3, 35| Wrzeszczał, że stropili się taką zuchwałością i niejednemu 195 3, 35| Kłąb podjął:~- Po prawdzie, taka szkoła nam na nic... Mój 196 3, 36| trawa po pas jak bór, nie taka, jak wczorajsza.~- Taka 197 3, 36| taka, jak wczorajsza.~- Taka to kiepska, co?~- Juści, 198 3, 36| rzekła Hance i Magdzie z taką mocą, się nie przeciwiły, 199 4, 37| na ścieżaj wywarte.~Ale taka straszna groza śmierci biła 200 4, 37| śmierci biła od niego i taka przejmująca lutość, jaże 201 4, 37| i wszędy, zwiewało z pól taką lubą, żywiącą mocą, jaże 202 4, 37| piały jakoś niespokojnie, a taka parna i duszna cichość stanęła, 203 4, 37| pokrzywdzone dzieciątko.~- Taka to już człowiekowa dola - 204 4, 37| pieśnie, jak przystało w taką porę i za takiego gospodarza...~ 205 4, 38| zbóż i brzęku pszczół a taka cudna, nieobjęta, weselna 206 4, 38| przed kościołem była już taka gęstwa i tak wóz stajał 207 4, 38| przygrywała zawzięcie i na taką nutę, jaże niejednemu kulasy 208 4, 38| naszczekiwania i turkoty wozów.~Wtedy taka radość rozparła Lipczaków, 209 4, 38| do chałupy i żyw, kiejś taka honorna.~- A sprowadzę! 210 4, 38| liszka swój ogon chwali. A taką nutę wygrasz, co? - i beknął 211 4, 38| się w płot bezwolnie i z taką mocą, jaże trzasnęła żerdka. 212 4, 39| siedziała. Antkowa może za taką śtukę dobrze posiedzieć 213 4, 39| skoro już pomarł, to już taka była wola boska. - I szczerze 214 4, 40| przepadł nagle i bez śladu. - Taka harna, taka zadufana w swoją 215 4, 40| bez śladu. - Taka harna, taka zadufana w swoją urodę, 216 4, 40| Jeno la oczów ludzkich taka spokojna. Żeby się nie prześmiewali, 217 4, 40| żółte kwiatuszki. Józce dał taką samą, jeno co zieloną, oraz 218 4, 40| oglądając je i przymierzając z taką radością, że Hance łzy kapały 219 4, 40| anim się spodział, coś taka.~- Było potrza, to juści, 220 4, 40| cię, jucho; pokręciło za taką uprawę! A jak to ścierwo 221 4, 40| Lipcach potrzebna, jeno na taką naczelnikową nie powinno 222 4, 41| rychło sprzykrzyła mi się taka nauka, że przycapiłem ścierwę 223 4, 41| ledwie zipiąc.~- Nie la was taka robota - szepnął ze współczuciem. ~- 224 4, 41| gdyż z nagła rozparła go taka żrąca tęsknica, jaże się 225 4, 41| Takaś to ty, jagódko, taka! - myślał ze wzgardą i jakby 226 4, 41| siarczyście. Nie szła mu w smak taka robota.~- Zawrzyj gębę i 227 4, 41| zaś nad polami wisiała taka rozpachniona cichość, jaże 228 4, 41| szeptał z tkliwością.~- I taka krzywda mi się stała, to 229 4, 41| ciszej przywierając doń i z taką dufnością uwiesiła mu się 230 4, 41| jarmarku.~Rozradowała się taką łaską i dalejże molestować, 231 4, 41| przypinając się do pracy z taką zapamiętałością, jakby się 232 4, 42| bory. Słowem, ziemia była taka, co pies by nad nią zapłakał, 233 4, 42| się, Nastuś, wyrychtuję ci taką chałupę, że i okno będzie, 234 4, 42| obtulająca wszystką ziemię taką spieką, że ni wiater się 235 4, 42| wygonisz, najmilsza, w taką noc?~Matka nalazła se jakąś 236 4, 42| potrza; to buda stanęła taka galanta, jaże było widać 237 4, 43| Cóż pedziała Nastusia?~- Taka była rada prosiakowi, że 238 4, 43| dziki mąt i rozszalała się taka zawierucha, że w skołtunionych 239 4, 43| Pan Jezus nie pozwoli na taką krzywdę! Do izby wprowadzę 240 4, 43| wybuchnął Szymek tak nagle i z taką zapamiętałością, że już 241 4, 43| niekiej spadała któraś z taką chyżością i tak gdzieś strasznie 242 4, 44| chłopów, choć to biedota była taka, że jak się z nich prześmiewali, 243 4, 44| powiedział śmiało:~- Na taką szkołę nie uchwalimy ani 244 4, 44| inszą ni szeląga.~- Co nam taka szkoła, moje uczyły się 245 4, 45| obleczenie i jego twarz taką jakąś świętą, uspokoił się 246 4, 45| czerwone wargi, a biło od niej taką radością? Obiegał wilczymi, 247 4, 45| głowie, Jasio zadawałby się z taką...~- Taka dobra jak drugie, 248 4, 45| zadawałby się z taką...~- Taka dobra jak drugie, a może 249 4, 45| dotknięta - Jasio miałby z taką dziewą... prawie już ksiądz... - 250 4, 45| patrzała w niego długo i z taką tkliwością, że nie mogła 251 4, 46| do Hanki:~- Sprawa widzę taka, co już nie sposób trzymać 252 4, 46| sprężyły się uniesieniem i taką wiarą, mocą i pragnieniem, 253 4, 47| Jagustynka:~- Psu na budę taka sprawiedliwość! Hale, pójdzie 254 4, 47| siarczyste pioruny spaliły taką nowinę!~Wracali do wsi, 255 4, 47| wstyd i zalewał mu serce taką gorzkością i taką dojmującą 256 4, 47| serce taką gorzkością i taką dojmującą udręką, że poniósł 257 4, 47| jest, jak być powinno w taką godzinę u gospodarzy, poprosiła 258 4, 48| za co? Że była dla mnie taka poczciwa! To niesprawiedliwie, 259 4, 48| Oczy jej zapłonęły taką świętą zgrozą i nieubłaganiem, 260 4, 48| te okropne posądzenia z taką szczerością opowiedział 261 4, 48| uwierzę, żeby Jagusia była taka podła, nigdy...~- Matka 262 4, 48| uważa. Ale jeżeli Jagusia taka najgorsza, to czemu mama 263 4, 48| całej wsi, a sprawię jej taką frycówkę, że mnie popamięta 264 4, 48| piołunową gorzkością.~- Toś ty taka, Jaguś! Toś ty taka! - skarżył 265 4, 48| Toś ty taka, Jaguś! Toś ty taka! - skarżył się z żałosnym 266 4, 48| ci zawierzę... bo ja to taka... loboga, dajże odzipnąć...~ 267 4, 48| rozgłośniej.~- Po wczorajszym taka wesoła! - Odwrócił się prędko, 268 4, 48| Zaduch był w izbie i taką trwogą przejmowała go ta 269 4, 48| Nieprawda! - przytwierdziła z taką szczerością, że uwierzył 270 4, 49| kochanie i za moje cierpienia taka mnie spotyka nadgroda, co? 271 4, 49| coraz zapamiętalej.~- Ze to taką święta ziemia nosi!~- A 272 4, 49| wsi przyjdzie pokutować za taką zapowietrzoną!~- I nawet 273 4, 49| powietrze nie gorsze niźli taka zaraza.~- Póki taka jest 274 4, 49| niźli taka zaraza.~- Póki taka jest we wsi, potąd ciągle 275 4, 49| czy później kara boska na taką wieś spaść musi, jak spadła 276 4, 49| waląc pokos za pokosem z taką zapamiętałością, jaże świstało 277 4, 49| niedaleczko... pomsty za taką krzywdę... ścierpcie ino...~ 278 4, 49| pora była deliberować nad taką marnacją i upadkiem.~Albowiem


IntraText® (V89) Copyright 1996-2007 EuloTech SRL